Kolejne wpisy oddziel przecinkami

08.02.2021 | Stuttgart | Tenis | Informacja prasowa

Wywiad z Angelique Kerber, ambasadorką marki Porsche, przed Australian Open

„W moim przypadku górę bierze radość z powrotu na kort”

Stuttgart. Angelique Kerber wraca do formy. Już niebawem, po dwóch tygodniach kwarantanny, zagra w Australian Open. W wywiadzie z redakcją Newsroomu Porsche tenisistka wyjaśnia, jak spędzała czas w hotelowym pokoju, jak zamierza ćwiczyć i jakie ma oczekiwania wobec pierwszego w tym roku turnieju wielkoszlemowego, który rozpocznie się w Melbourne 8 lutego. „To jeszcze nie jest odpowiedni moment na wyznaczanie wielkich celów” – powiedziała ambasadorka marki Porsche i dwukrotna triumfatorka Porsche Tennis Grand Prix. „Po prostu nie mogę się doczekać ponownego wyjścia na kort, na oczach fantastycznych fanów. Chcę się tym w pełni delektować”.

Angelique, co czułaś, kiedy w piątek wieczorem po raz pierwszy od dwóch tygodni mogłaś opuścić swój pokój hotelowy?
To było wspaniałe uczucie – wyjść na świeże powietrze, a następnie, około północy, móc uderzyć pierwsze piłki. Melbourne to jedno z moich ulubionych turniejowych miast. Tym bardziej ucieszyłam się, gdy mogłam w pełni poczuć jego atmosferę – a nie tylko patrzeć przez okna na fantastyczną panoramę. Teraz muszę jak najszybciej złapać swój rytm. Mam do odbycia niewiele sesji na korcie, a chcę dobrze wykorzystać czas, jaki pozostał przed Australian Open.

Jak spędziłaś pierwsze dni po kwarantannie?
Ze względu na krótki czas, jaki pozostał nam na przygotowania, priorytetem są dla mnie oczywiście treningi na korcie. Na tym się skupiam. Ponieważ możemy swobodnie poruszać się po Melbourne, a wszystkie restauracje i sklepy są tu otwarte, miło było znów wyjść coś zjeść razem z moim zespołem. Jak co roku program obejmuje też wycieczkę na plażę St. Kilda.

Za tobą pracowite przygotowania do Australian Open. Jak się czułaś? Czekałaś na powrót do gry?
Zawsze z niecierpliwością czekamy na początek sezonu w Australii. Perspektywa ponownego zagrania przed entuzjastycznymi kibicami na stadionie, na którym w 2016 r. wygrałam swój pierwszy wielkoszlemowy turniej, w ostatnich tygodniach zmotywowała mnie do przekraczania granic na treningach. Przełożenie turnieju oznaczało, że na przygotowania miałam dużo więcej czasu niż zwykle. Teraz muszę być realistką i sprawdzić, jak wiele mogę nadrobić, skoro przez dwa tygodnie nie miałam w ręku rakiety.

Co czuje elitarny sportowiec, gdy przez dwa tygodnie przed pierwszym turniejem w sezonie nie może trenować? Próbowałaś to sobie jakoś zrekompensować?
Oczywiście to sytuacja daleka od ideału. Chociaż starałam się zbytnio nie tracić podstawowej sprawności i codzienne trenowałam w pokoju hotelowym, w żaden sposób nie rekompensuje to sesji na korcie – a na pewno nie przed takim turniejem. Krótkie sprinty, specyficzne akcje tenisowe, powtarzanie uderzeń i trening meczowy – o tym wszystkim musiałam zapomnieć. Mimo to starałam się jak najlepiej wykorzystać swoją sytuację. W swoim pokoju miałam mały kącik fitness z matą, wolnymi ciężarkami, piłką lekarską i bieżnią. Było to oczywiście bardzo pomocne.

I jak radziłaś się z tą sytuacją? Co robiłaś?
W ciągu ostatnich kilku lat nauczyłam się zachowywać spokój i nie denerwować się rzeczami, na które nie mam wpływu. Więc i z tą sytuacją poradziłam sobie całkiem nieźle. Już na samym początku ze wszystkim się pogodziłam. W czasach koronawirusa jest tak wielu ludzi, którzy borykają się z ogromnymi problemami i drżą o swoje źródło utrzymania. Na tym tle dwa tygodnie kwarantanny w pokoju hotelowym nie są niczym strasznym. Starałam się, by każdy dzień miał swój harmonogram, obejmujący zarówno regularne sesje fitness, jak i miłe rozrywki, takie jak seriale na Netfliksie – „The Crown” i „Gambit królowej”.

18 stycznia obchodziłaś swoje urodziny. Jak je świętowałaś? Słyszeliśmy, że miałaś dużo zajęć, w tym sporo telefonów.
Tu znów musiałam trochę improwizować. To takie urodziny, o których długo nie zapomnę. Ponieważ podczas kwarantanny nie mogłam opuszczać swojego pokoju, z wieloma znajomymi odbyłam rozmowy online, a do tego przeczytałam i odpisałam na wszystkie urocze wiadomości z życzeniami.

Jak troszczyli się o ciebie organizatorzy Australian Open?
Byłam pod wrażeniem wysiłków ze strony organizatorów turnieju. Musieli uporać się z tytanicznym zadaniem – i zrobili to z zaangażowaniem i w przyjazny dla nas, graczy, sposób. Podczas codziennych telekonferencji byliśmy informowani o najnowszych wydarzeniach. Surowe, choć w pełni uzasadnione australijskie przepisy dotyczące kwarantanny oznaczały, że byliśmy testowani każdego dnia.

W środę rozpoczyna się Grampians Trophy – dodatkowy turniej „na rozgrzewkę”, specjalnie dla zawodniczek, które przeszły kwarantannę. Zagrasz tam?
W sumie uważam, że to dobry pomysł. Przed turniejem wielkoszlemowym trudno o praktykę meczową. Ale zależy mi przede wszystkim na złapaniu rytmu podczas kilku sesji treningowych, które mam w planie, i na ponownym przyzwyczajeniu się do fizycznej presji, jaka panuje na korcie. Między treningiem a meczem jest duża różnica. W moim przypadku decydujące będzie to, jak moje ciało zareaguje na coraz większą intensywność ćwiczeń. Ale teraz czuję się całkiem dobrze i również zgłosiłam się do udziału w turnieju.

Gracze, którzy przylecieli samolotami bez zakażonych osób na pokładzie, mogą teraz wychodzić z hotelu na codzienne ćwiczenia, a inni – nie. Czy można tu mówić o równych szansach?
W obu grupach panowały bardzo odmienne warunki i nikt temu nie zaprzecza. Sama to zaakceptowałam i uznałam, ze denerwowanie się tym wszystkim jest po prostu zbyteczne. Przede wszystkim powinniśmy być zadowoleni, że Australian Open w ogóle się odbywa.

Jakie masz oczekiwania przed pierwszym tegorocznym turniejem wielkoszlemowym?
Podchodzę do tego realistycznie. To zdecydowanie nie czas na stawianie wielkich celów. Przed rozpoczęciem Australian Open będę ze wszystkich sił starać się nadrobić przerwę w treningach. W moim przypadku górę bierze radość z powrotu na kort.

Australian Open zawsze był jednym z twoich ulubionych turniejów. Coś się zmieniło?
Nic a nic. Australian Open zawsze był kluczowy w mojej karierze. Mam stąd wiele wspaniałych wspomnień, oczywiście przede wszystkim z 2016 roku, kiedy wygrałam w Melbourne swój pierwszy wielkoszlemowy turniej. W ciągu ostatnich kilku lat australijscy fani zawsze serdecznie mnie witali i wspierali. To jeden z decydujących powodów, dla których i tym razem przyleciałam do Australii.

A co po Melbourne? Jakie są twoje plany?
Podobnie jak w poprzednich latach skupiam się na dużych turniejach. Ponieważ wciąż jesteśmy w środku pandemii, niełatwo jest z wyprzedzeniem zaplanować sezon. Z tego powodu razem z moim zespołem stawiamy sobie cele pośrednie. Teraz w pełni koncentruję się na Australian Open. A później zobaczymy.

Są turnieje, których nie możesz się doczekać?
Tak! Nie mogę się doczekać turniejów w Niemczech, zaczynając od kwietniowego Porsche Tennis Grand Prix w Stuttgarcie. Naprawdę liczę, że do tego czasu uda nam się do pewnego stopnia opanować pandemię. Byłoby wspaniale móc znowu zobaczyć kibiców na Porsche Arena, oczywiście w możliwie bezpiecznych warunkach. Bardzo się cieszę, że mimo obostrzeń turnieje się odbywają. Mamy obecnie mnóstwo wyzwań w wymiarze społecznym, a sport jest tu przecież drugorzędny. Ale to też krok w kierunku normalności – jeśli tylko zagwarantowane jest bezpieczeństwo wszystkich uczestników.

Paweł Mazurek

Kierownik ds. Komunikacji i PR

Porsche Polska

+48 690 406 950

Tekst

polski (Porsche AG)

T21_0002

08.02.2021

    • Tenis
    • Sezon 2021
    • Brand Ambassadors
    • Porsche Team Niemcy
    • Porsche Tennis Grand Prix
    • Informacje prasowe

Wywiad z Angelique Kerber, ambasadorką marki Porsche, przed Australian Open

Pobierane pliki
MS Word Win
456.70 KB T21_­0002_­pl.doc
03.02.2021
    • Tenis
    • Sezon 2021
    • Brand Ambassadors
    • Porsche Tennis Grand Prix
Typ pliku: Niska rozdzielczość
Nazwa pliku: T21_0004.jpg
Rozmiar obrazu: 1000 x 564 Piksel
Rozmiar pliku: 47.22 KB
Typ pliku: JPG - duży (A3) / RGB
Nazwa pliku: T21_0004_fine.jpg
Rozmiar obrazu: 4488 x 2531 Piksel
Rozmiar pliku: 980.47 KB
03.02.2021
    • Tenis
    • Sezon 2021
    • Brand Ambassadors
    • Porsche Tennis Grand Prix
Typ pliku: Niska rozdzielczość
Nazwa pliku: T21_0003.jpg
Rozmiar obrazu: 1000 x 663 Piksel
Rozmiar pliku: 45.72 KB
Typ pliku: JPG - duży (A3) / RGB
Nazwa pliku: T21_0003_fine.jpg
Rozmiar obrazu: 4569 x 3028 Piksel
Rozmiar pliku: 942.53 KB
03.02.2021
    • Tenis
    • Sezon 2021
    • Brand Ambassadors
    • Porsche Tennis Grand Prix
Typ pliku: Niska rozdzielczość
Nazwa pliku: T21_0005.jpg
Rozmiar obrazu: 1000 x 634 Piksel
Rozmiar pliku: 399.02 KB
Typ pliku: JPG - duży (A3) / RGB
Nazwa pliku: T21_0005_fine.jpg
Rozmiar obrazu: 3780 x 2397 Piksel
Rozmiar pliku: 4.36 MB